Obudziłem się wcześnie rano, kiedy w domu
wszyscy spali. Ubrałem się i wyszedłem do sklepu po świeże pieczywo. Po mimo
to, że jest niedziela muszę iść do pracy. Moja młodsza siostra zachorowała, a
ja potrzebuję pieniędzy na lekarstwa.
Otworzyłem
drzwi do lokalu, a dzwonek zawiadomił resztę, że już jestem. Oczy klientów
skierowane były na mnie, niektórzy szeptali coś między sobą na temat mojej
rodziny. Z resztą nie dziwie się mój ojciec był popularny, ale nie w najlepszym
sensie. Ludzie znali go jako pijaka, od dawna zostawił rodzinę. Czasem mijam go
na ulicy, ale on nie jest w stanie mnie poznać. Mama ledwo wiąże koniec z
końcem, a nocami płacze. Młodsze rodzeństwo wypytuje mnie dlaczego nie mamy
pieniędzy, dlaczego nie mają nowych zabawek. Co ja wtedy mówię? Przecież nie
powiem, że to przez ojca, którego oni nie mają okazję nawet poznać. Życie
nauczyło mnie dystansu do wszystkich, dlatego nawet przy Amandzie nie potrafie
się w pełni otworzyć.
Weszłem
na zaplecze gdzie było pełno moich współpracowników. Przywitałem się, po czym
odstawiłem moje rzeczy, abym mógł wejść za ladę i obsługiwać klientów. W głębi
duszy chciałem się spotkać z Amandą i zwierzyć się jej, wygadać. To czasem
pomaga, ale nie mam na tyle odwagi. Boje się jej reakcji. Możliwe, że
niechciałaby się zadawać z biedakiem. Chciałbym się zmienić. Być prawdziwym
mężczyznom, który jej coś zapewni, a mnie ledwo stać, na wypad do knajpki na
piwo i frytki. Zmienie się... Od teraz
nie będzie starego Justina, który się nad sobą użala...
Zająłem
się powoli pracą, ale nie zaprzestałem doskonalenia mojego planu, w którym
pokażę Amandzie, że nie jestem zwykłym chłopakiem, który jej nic nie zaoferuję.
Obdarze ją miłością prosto od serca, sprawię, że będzie myśleć tylko o mnie, rozkocham ją w sobie... w moim nowym
obliczu...
***
Po
skończeniu pracy, dostałem nie małą zaliczkę. Tym razem nie wrócę prosto do
domu. Pójdę zmienić siebie. Wolnym krokiem, pełnym radości udałem się do
galerii. Odwiedziłem markowy sklep i zacząłem się powoli rozglądać...
Przywitała mnie miła ekspedientka w moim wieku. Zaczęliśmy wybierać razem
rozmiary i poszczególne dodatki. Przymierzałem i pierwszy raz czułem, że żyję,
że jest warto... Podobało mi się to...
Wyszedłem
z uśmiechem na twarzy i siatką nowych rzeczy. Teraz kolej na perfumerie.
Chciałem pachnąć tak, aby Amanda nie umiała o mnie zapomnieć... Wydałem nie
małą sumę, ale nie załowałem, chciałem więcej i więcej.
Przechodziłem
obok apteki, przypomniałem sobie o Jazzy, ale... Muszę to zrobić, wstąpiłem do
środka i kupiłem lekarstwa, których nazwy miałem zapisane na kartce. Do domu
wróciłem późnym wieczorem. Zastałem zmartwioną mamę w progu drzwi, reklamówkę z
lekarstami zostawiłem w kuchni i bez zbędnych słów zamknąłem się w swoim
pokoju. Nowe ubrania ułożyłem do szafy. Nadszedł czas, aby mój plan wplątać w
życie. Wyciągnąłem telefon i napisałem sms-a do Amandy:
„ Masz
jutro wolny wieczór?”
„ Tak
;)”
„ Będę
u ciebie o 18:30”
„ Nie
moge się doczekać”
Uśmiechnąłem
się zwycięsko... W myślach zacząłem analizować jutrzejsze spotkanie. Chciałem
je dopracować do ostatniego cala. Nie mogę zawieść Amandy, nie w takim
momencie. Nie moge się doczekać, kiedy zobaczy moją zmianę.
***
Wstałam
pośpiesznie i udałam się na moje kursy, stały się one moją codzienną rutyną.
Poprosiłam dyretktorkę o wcześniejsze skończenie pracy, zgodziła się pod
warunkiem, że sesja zdjęciowa, wyjdzie tak jak ona sobie życzy. Starałam się
wypaść jak najlepiej, ale myślami byłam przy Justinie. Ciekawość mnie zżerała,
co wymyślił na nasze spotkanie? Chciałam go wkońcu zobaczyć i wtulić się w
niego...
Rywalizowałam z innymi dziewczynami o, jak
najlepszą posadę. Dla dyrektorki liczyły się zdjęcia, wygląd i figura. Codziennie
rano biegałam. Byłam w coraz lepszej formie, a moje ciało podobało mi się coraz
bardziej. Ta praca wyleczyła wszystkie moje kompleksy, czuje się piękna i
doceniona. Mimo mojej niechęci na początku, teraz jestem wdzięczna rodzicom, że
mnie tutaj wysłali. Na muzykę zabrakło mi czasu, ale nie przejmuje się tym.
Ważne, że mam Justina i moge na nim polegać. Mam wsparcie, a gdyby coś poszło
nie tak, on pomoże mi...
Pracę
skończyłam dość szybko, pośpieszyłam się, aby jak najszybiej zjawić się w domu.
Po ostatnim spotkaniu z Justinem, moja mama nie daje mi spokoju i ciągle o coś
wypytuje. Tego popołudnia nikogo nie było w domu. Mogłam w spokoju się ubrać i
wyjść z domu bez zbędnych tłumaczeń. Stanęłam przed ogromną szafą i zaczęłam
wybierać strój na dzisiejszy wieczór. Dalej nie wiedziałam dokąd zabiera mnie
Justin, a więc wybranie ubrań nie było łatwe. Wyciągnęłam bordową spódniczkę i
czarną koszulę z kołnierzykiem. Włosy spięłam w wysokiego koka, a na twarz
nałożyłam delikatny makijaż. Do torebki spakowałam potrzebne rzeczy i byłam
gotowa do wyjścia. Ze względu na sporą ilość czasu, wyszłam na zewnątrz.
Usiadłam na pobliskiej ławce i czekałam... To co zobaczyłam po chwili
zatrzymało bicie serca, a mnie z zaskoczenia zatkało. Nie mogłam wykrztusić
żadnego słowa. Mój wzrok zatrzymał się na jego osobie...
***
Przepraszam za opóźnienia. Rozdział nie zawiera może dialogi, ale jest dużo emocji, mam nadzieję, że sie spodoba. Teraz proszę każdego o skomentowanie. Obserwatorów ponad 30, a komentuje połowa.
NOWY ROZDZIAŁ = 25 komentarzy.
@LenkaBelieber4
dhsxbfvdxhnb justin jest taki cudowny boże... zaciekawiła mnie reakcja amandy na końcu hahah. szkoda że rozdział taki krótki :c czekam na nn. @selinux
OdpowiedzUsuńświetny i dodaj kolejny nawet jak nie będzie 25 komentarzy
OdpowiedzUsuńJeju aż mnie ciekawi w co Justin był ubrany ;d
OdpowiedzUsuńCzekam na nn <3
@scute4
Świetny, nie mogę doczekać się następnego <3
OdpowiedzUsuńZakochani <333
OdpowiedzUsuńGenialny, czekam na następny <3 @Kamila280198
OdpowiedzUsuńP E R F E C T ;D Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńo jejku..nie no nie mogę się doczekac kolejnego..kocham <3333
OdpowiedzUsuńKurcze..a mnie ciekawi zmiana Justina:)
OdpowiedzUsuńŚwietny..czekam na nowy
@magda_nivanne
Jejuuuu czekam na następny <,333
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co planuje Justin jsbsisu nie moge sie doczekac nastepnego
OdpowiedzUsuńKrótki :/
OdpowiedzUsuńJak będzie 25 komentarzy to od razu dodasz kolejny???????
OdpowiedzUsuńswietny jak zawszwe czekam na kolejny ;) @magdusai16
OdpowiedzUsuńPiękny <3
OdpowiedzUsuńGenialny !!! Chciałabym zobaczyć przemianę Justina :) czekam nn ;*
OdpowiedzUsuńXoxo @JustynaJanik3
ok ta zmiana Justina totalnie mnie zaskoczyła wow. Jestem ciekawa co on planuje. Czekam na następny rozdział @ilysm_jbiebs
OdpowiedzUsuńkocham
OdpowiedzUsuńpisz dalej <3
OdpowiedzUsuńnastępny
OdpowiedzUsuńomomomomomoom
OdpowiedzUsuńkiedy następny ??!!
OdpowiedzUsuńmasz talent !
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńZajebiste to! Masz talent dziewczyno! <3 x @YRwildestdream
OdpowiedzUsuń